Dom pomocy społecznej to nie tylko „dach nad głową, strawa, odzież i szczoteczka do zębów, to subtelna sieć wpływów, bodźców i zahamowań … to laboratorium ducha ludzkiego, który rozwijając się i potężniejąc sam znajduje najodpowiedniejszą dla siebie stronę”
J. Babicki
Dom Pomocy Społecznej w Koninie jest miejscem, gdzie mieszka 100 mieszkańców i codziennie na zajęcia dzienne przychodzi prawie 50 seniorów,
To jedno z niewielu miejsc gdzie widać bezpośrednią pracę z mieszkańcami pracowników działu opiekuńczo – wspomagającego – pracowników socjalnych, pielęgniarek, terapeutek, fizjoterapeutek, opiekunów czy pokojowych. Ale to też miejsce gdzie pracuje wielu ludzi, których nie widać na korytarzach Domu, bo oni swoja pracą dbają o to, aby Mieszkańcom i pracownikom niczego nie zabrakło. Są to ludzie, którzy na co dzień wykonują szereg prac, aby nasi mieszkańcy mogli
w komfortowych warunkach żyć, mieszkać i podtrzymywać swoją sprawność fizyczna i psychiczną. To pracownicy księgowości, sekretariatu, magazynu, kuchni, pralni, szwalni, konserwatorzy czy panie portierki. Tych pracowników nie widać na co dzień wśród mieszkańców, ale bez nich dział terapeutyczny nie mógłby funkcjonować.
Wszyscy nawzajem są sobie potrzebni po to, aby nasi seniorzy mogli czuć się bezpieczni. A także mogli realizować swoje pasje, zainteresowania i mieć poczucie, że nadal są potrzebni, a ich doświadczenie życiowe jest nadal ważne. Tworzymy ten Dom wspólnie dla osób starszych chorujących przewlekle, aby jesień ich życia była szczęśliwa, radosna i przede wszystkim bezpieczna. Aby każdy dzień przynosił radość i nadzieję i tak jak powiedział Christian Morgenstern „Dom to nie miejsce gdzie mieszkasz, ale miejsce gdzie Cię rozumieją.”